Nadmierne i przewlekłe picie alkoholu to nic innego jak choroba, która ciągnie się zazwyczaj latami. Alkoholizm uzależnia psychicznie i fizycznie. Alkohol najpierw poprawia nasze samopoczucie, odpręża, sprawia, że człowiek staje się duszą towarzystwa. Niestety po jakimś czasie zaczyna wypełniać całe nasze życie. Wzrasta tolerancja organizmu na ilość i częstotliwość przyjmowanej substancji psychoaktywnej, a próby ograniczenia lub odstawienia alkoholu na jakiś czas, kończą się objawami Alkoholowego Zespołu Abstynencyjnego. Trudno też jest zauważyć moment, w którym przekracza się granicę między bezpiecznym, kontrolowanym piciem alkoholu a tym, które stało się już nałogiem.
Jak rozpoznać objawy choroby alkoholowej?
Początki choroby alkoholowej wyglądają podobnie jak zwyczajne, okazjonalne picie. Osoby cierpiące na alkoholizm, sięgają po alkohol, gdy chcą zapomnieć o trudnych dla nich sytuacjach, porażkach czy potrzebują rozluźnienia, którego nie potrafią sobie zapewnić w inny sposób. Czerwona lampka powinna zapalić się, kiedy zobaczymy symptomy takie jak:
– głód alkoholowy, czyli wewnętrzny przymus picia, któremu zazwyczaj towarzyszy poczucie paniki i przekonanie, że bez alkoholu nie da się funkcjonować,
– utrata kontroli nad piciem – trudność w podjęciu decyzji o ilości wypijanego alkoholu oraz o momencie przerwania picia,
– zwiększona tolerancja na alkohol – aby alkoholik mógł odczuwać stan „upojenia” taki jak na początku uzależnienia, sięga po coraz większe dawki alkoholu,
– koncentracja życia wokół alkoholu – w centrum zainteresowania zostaje wyłącznie alkohol, jest on najważniejszą rzeczą w życiu. Alkoholik nie potrzebuje wówczas okazji ani partnera do picia,
– problem ze świadomością i pamięcią – nadmierne spożywanie alkoholu powoduje u osoby uzależnionej luki w pamięci, nie może również skupić się na tym, co dzieje się wokół niej,
– udowadnianie kontroli nad piciem – alkoholik dostrzega, że picie wymknęło mu się spod kontroli, więc próbuje sobie i otoczeniu udowodnić, że potrafi jeszcze nad tym zapanować. Jednak po próbach utrzymania abstynencji pojawiaj się nawrót picia,
– objawy Alkoholowego Zespołu Abstynencyjnego – odstawienie alkoholu powoduje m.in. drżenie mięśni, niepokój, drażliwość, potliwość, nudności, wymioty, biegunkę, zaburzenia świadomości, majaczenie. Aby sobie poradzić z tym objawami, osoba uzależniona sięga po coraz to większe dawki alkoholu.
Objawy uzależnienia od alkoholu są bardzo różnorodne w zależności od fazy, w której znajduje się chory. Należy pamiętać, że nawet jeśli alkohol na chwilę poprawia nastrój, z czasem pogarsza go, doprowadzając do jego częstych wahań, a także stanów depresyjnych. Osoba uzależniona często staje się zazdrosna, ma obsesję kontrolowania swojego partnera. W zaawansowanej fazie choroby występuje otępienie, związane z alkoholowym zanikiem mózgu. Dochodzi do silnego pogorszenia sprawności intelektualnej i fizycznej, zaburzeń koncentracji lub krytycyzmu.
Akceptacja choroby alkoholowej
Alkoholizm jest chorobą bez dwóch zdań i ważne jest, aby każdy z otoczenia alkoholika miał tego świadomość. Trzeba podejść do takiej choroby, jak do każdej innej i wierzyć, że powrót do zdrowia jest możliwy. Na marne będzie robienie wykładów i karanie osoby uzależnionej, ponieważ ona i tak z reguły jest pod wpływem działania alkoholu i niewiele z tego zapamięta. Takie postępowanie w większości przypadków kończy się wyłącznie kłótnią. Nie należy stosować również szantażu emocjonalnego, ponieważ będzie on tylko zwiększać poczucie winy i powodować odwrotną reakcję. Najlepszą drogą do rozsądnej pomocy osobie uzależnionej jest zasada tzw. twardej miłości. Jest to nic innego jak niewyręczanie alkoholika w jego sprawach. Musi osobiście ponosić konsekwencje swoich czynów i decyzji. Trzeba być konsekwentnym, bo tylko w taki sposób alkoholik może dostrzec, jak bardzo niszczy życie nie tylko swoje, ale również swoich bliskich oraz do czego doprowadził jego nałóg. Rozwiązanie problemów za osobę uzależnioną, chronienie jej, tłumaczenie przed innymi nie przyniesie efektów. Zarówno wejście w chorobę alkoholową, jak i wychodzenie z niej jest długim procesem. Zmiana naszej postawy wobec alkoholika nie będzie łatwa i przyjemna, ale właśnie ta wytrwałość i konsekwentność doprowadzi do tego, że terapia zakończy się sukcesem.
Jak pomóc alkoholikowi, kiedy nie rozumie swojego problemu?
Aby pomóc alkoholikowi, niezbędna jest reakcja otoczenia, gdyż sam chory zazwyczaj nie zdaje sobie sprawy ze swojego stanu lub bezustannie mu zaprzecza. Pierwszym rokiem powinna być szczera rozmowa. Trzeba się do niej jednak odpowiednio przygotować:
– Po pierwsze wycisz emocje, bo złość jest motywatorem do kłótni. Ważne jest, aby czuć wewnętrzną siłę do stawienia czoła całej sytuacji.
– Ułóż sobie w głowie scenariusz rozmowy. Jeśli nie jesteś pewien jak to zrobić, warto porozmawiać wcześniej ze specjalistą, który udzieli wskazówek.
– Wybierz odpowiedni moment, w którym osoba uzależniona będzie trzeźwa i na spokojnie zaproś ją do rozmowy (możesz również zaprosić innych członków rodziny do wspólnej rozmowy, wówczas uzależniony może szybciej zrozumieć, że jego choroba dotyka szerszego grona osób, dla których nie jest obojętny).
– Przedstaw całą sytuację ze swojej perspektywy, powiedz, co czujesz. Wysłuchaj również wersji osoby uzależnionej, ale nie neguj jej.
– Na koniec warto uświadomić alkoholika, że nie zostawiasz go z tym problemem samego i jesteś gotów zrobić wszystko, aby mu pomóc.
Bardzo ważne jest, aby alkoholik zrozumiał swój problem i sam zechciał przyjąć pomoc. Wysyłanie bowiem uzależnionego na leczenie, na siłę nie przyniesie rezultatów. Sednem jest, aby zrobił to, dlatego że potrzebuje pomocy, bo jest chorym człowiekiem.